Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:32, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową Konan i znów spojrzała wyniośle na ledwie żywego Zwierzołaka. Uśmiechnęła się paskudnie i już na niego nie patrzyła. Nie był wart większej uwagi. Usiadła pod drzewem, na którym była Konan i wsadziła kolana pod brodę. Jeśli Ed chce zejść z tego świata, ona chętnie pomoże pozbyć się zarazy swojego rodu. Pełno jej było. Shinra żałowała swojego gatunku. Nie była to jej wina, ale nie chciała żyć w tym klanie. Zwłaszcza, jeśli władz obejmie jakaś marna pijawka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kagami
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:15, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Co się stało? Czemu Ed jej nie odpowiadał? Może chciał odpocząć, albo zatkały go i jej i Shinry odpowiedzi. Nie wiadomo... Zwróciła uwagę na osobę, która właśnie przyleciała w to miejsce. Nie znała jej, ale ze względu na kulturę także kiwnęła jej głową. Podeszła do drzewa, na którym siedziała Shinra. Usiadła pod nim uginając nogi oraz obejmując je rękoma. Zastanawiała się czy zaczynać jakąś rozmowę czy może lepiej siedzieć cicho i pomyśleć nad wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:46, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Podniosła zaspany wzrok na Kagami. Marne ścierwo myślało, że będzie kimś w oczach swojej "miłości", jeśli skłamie, by zrobić wrażenie. Stadne niedźwiedzie! Pff! Shinra przewróciła oczami i fuknęła wyniośle. Idioci! Kłamstwo nie ma służyć do chwalenia siebie, tylko upokarzania innych! Nikt już tego nie rozumie. Shinra zerknęła na Kagami i Eda. Na szczęście nie byli razem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kagami
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:56, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-O czym myślisz? - Zapytała nawet nie spoglądając w górę. Patrzała przed siebie zastanawiając się czy coś tam ujrzy. Lecz jak na razie nic nie miało planów się wydarzyć. No trudno. W ciszy i skupieniu czekała na krótką odpowiedź Shinry. Co prawda była od niej starsza, ale była chyba najbardziej zaufaną osobą, którą znała ... to znaczy zna tutaj Kag.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:16, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- O moim klanie. Klanie, w którym roi się od idiotów i łgarzy. Weźmy taką Satrinę. Niby taka ostra, mroczna i potworna, a popłakała się jak dziecko. - Powiedziała wspominając swoje początki w krainie. Wszyscy boją się zranić kogoś, a udają mrocznych i pyskatych. Potem się zakochują i resztami sił utrzymują to przy sobie. Strach i niechęć do ranienia. Same słabości. Słabości, które zalęgły się w jej klanie i wyniszczają go. Może go opuści? Kto wie... Kto wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kagami
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:29, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Satrina? Nie znam... - Powiedziała krótko. - I mogę powiedzieć tylko, że rozumiem. Ale nie wiem jak to jest, ponieważ sama niezbyt integruję się z osobami w moim klanie. Jakoś nie mam wspaniałego z nimi kontaktu. - Rzekła nadal nie odrywając wzroku od nieistniejącego punktu, który znajdował się chyba gdzieś pomiędzy niebem a ziemią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:47, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową i poprawiła nieznośną grzywkę. Nudziło jej się! Chętnie by się czymś zajęła. Wzięła dwa średniej grubości badyle i jeden dała Kagami. Wykonała zawiły ruch kijkiem i dotknęła jego końcem czoła Kagami.
- Broń się. - Powiedziała zamachując się kijkiem. Sunął prędko na ramię Kagami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kagami
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:18, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Gdyby nie dawni znajomi Kagami pewnie by teraz oberwała kijem w ramię. Ta trzymając badyl w dłoniach teraz widziałą wszystko w jakby spowolnionym tempie. Szybko zablokowała atak Shinry i odskoczyła do tyłu trzymając kijka w dłoniach. - Czyli chcesz trochę potrenować? Czy może wolisz nazwać to zabawą? - Zapytała z uśmiechem na twarzy. Była gotowa zaatakować.
zw. idę z psem. Będę za jakieś 10-15 minut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:30, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- Nie. Chcę cię walnąć. - Powiedziała wymachując badylem w jej ciało, lecz zawsze wracała nim ten jej dotknął. W końcu wcelowała w brzuch i dźgnęła ze średnią siłą brzuch Kagami. Cofnęła badyla i znów zamachnęła się, ale celowała w nogi. Uważnie obserwowała obecnych i ją zarazem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kagami
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:18, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Kagami po "średnim" (XD) uderzeniu w brzuch delikatnie zgięła się w pół. Co za różnica czy ktoś uderzy tak czy tak? Zawsze jest to brzuch, różnica jest taka, że po silnym uderzeniu można się nie podnieść. - Nie ma to jak szczerość. - Powiedziała już się prostując. Ona nie da się tak jak ludzie w muzeum. Nie po to przeszła tyle, żeby teraz zrobić sobie coś i skasować przyszłość. Gdy badyl leciał w stronę jej nóg, ona znowu podskoczyła tym razem kończąc w kuckach z boku. Szybko się podniosła nadal trzymając kija zaczęła biec w stronę Shinry i zamachnęła się kijem mając także na celu nogi. "No to ja sobie za to potrenuję. Przyda się." Pomyślała przed uderzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:31, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Przeskoczyła biorąc ręce pod siebie i złapała jej kij. Zaczęła się kręcić mocno w lewo, a po kilku obrotach puściła kijka. Spadła na ziemię, a jej kijek poleciał gdzieś nad wodospadem. Shinra podniosła się i zerknęła na Kagami.
- Remis? - Spytała wyciągając do niej rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kagami
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:02, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Remis. - Powiedziała łapiąc ją za rękę i się podnosząc. Wiedziała, że z Shinrą nie miałaby szans, wiedziała to. Była od niej młodsza, słabsza. Czy wolniejsza to nie wiadomo... Shinra na pewno była bardziej cwana przez to, że była pół lisicą. Za to jednym z plusów Kagami była prędkość, którą zawdzięczała swojej umiejętności zmieniania się w geparda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:10, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Wskoczyła szybko na drzewo i obserwowała obecnych czujnym, zimnym spojrzeniem.
- Nad czym tak rozmyślasz? - Spytała zerkając na Kagami. Czyżby miała coś na sumieniu? (xD)
Podniosła wzrok na pochmurne niebo. Zbierało się chyba na deszcz. Jesień dawała się we znaki. Oby była to jesień ognista, nie deszczowa.
Darujcie nienormalność mych postów, ale mam wnerw -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kagami
Dorosły
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:36, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Ja? Myślę nad moimi szansami, gdybym stanęła z Tobą do walki. I ich wyliczenia są minimalne. Samo szczęście. - Zaśmiała się krótko. Przecież nie będzie kłamać, Shinra też to na pewno wiedziała. Dodatkowo ona nie znała jej mocy, z czego Shinra mogła znać, lecz nie musiała. Uśmiechnęła się i spojrzała na ciemniejące niebo. - Chyba będzie podać. Jakoś nie zamierzam tego przeżywać. - Powiedziała niby spokojnym głosem, który miał w sobie nutkę wyśmiania czegoś lub kogoś. Czy coś się zmieniało ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:41, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- No nie wiem. Nie jestem aż tak okrutna. - Powiedziała kładąc nacisk na dwa przedostatnie słowa. Wyjęła miecz i dotknęła jego klingi, run, pnączy (chyba) i rękojeści. Po chwili schowała go i poprawiła niesforną grzywkę, która opadła złośliwie na jej czoło. Lisica szybko weszła głębiej pod gałęzi i położyła wzdłuż niej. Opata o gruby pień obserwowała wszystkich uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|